Orientalne skarby - bazyliowa pasta i inne wspaniałości

Woda różana, roślinne farby do włosów,  perfumy w kremie oraz .... pasty do zębów

czyli indyjskie  różności :)

Choć wiele prawdy jest w powiedzeniu "cudze chwalicie, swego nie znacie", nie można nie przyznać, iż wiele z orientalnych produktów jest  po prostu niesamowitych;) Bogactwo naturalnych składników, urzekające zapachy, długa tradycja, oryginalne receptury i niebanalne opakowania to tylko niektóre ich zalety.

Na zdjęciach część moich ostatnich "zdobyczy", które wprowadziłam do oferty Eko-Deko. 

Moje najnowsze odkrycie, którym jestem zachwycona to pasta do zębów z bazylią,

bez dodatku fluoru.

Idealna do podrażnionych i krwawiących dziąseł.

Pasta z Tulsi stanowi naturalną formułę opartą głównie na bazylii. Tulsi (Ocimum basilicum) jest szczególną, przez wielu hindusów uznawaną za świętą odmianą bazylii. Naturalne składniki pasty Dabur Tulsi są nieszkodliwe dla pożytecznych bakterii żyjących w jamie ustnej. Olejki eteryczne pochodzące z tej niezwykłej roślinki działają przeciwalergicznie i tonizująco przez co przyspieszają regenerację skóry. To sprawia, że pasta Dabur Tulsi jest doskonałym produktem dla osób z paradontozą. Dzięki zawartej w paście bazylii, w naturalny sposób odświeżysz oddech. Ponadto bazylia pomoże Ci usunąć osad z płytki nazębnej przywracając biel Twoim zębom.

Jak rzadko kiedy, w pełni zgadzam się z "firmowym" opisem produktu!

Poniżej pasta goździkowa, o podobnych właściwościach.

Także przetestowana i również godna polecenia:)

(Nigdy bym nie przypuszczała, że tyle uwagi poświecę paście do zębów, ale te naprawdę są tego warte! Nie ma ich nawet co porównywać do drogeryjnych past na podrażnione dziąsła, bo po prostu biją je na głowę)

A na koniec coś uroczego, pięknie pachnącego, wręcz idealnego na prezent;) 

Perfumy w kremie, o zapachu neroli - kwiatu pomarańczy.

Naturalne olejki i woski, zamknięte w zdobionym mosiężnym pudełeczku. 

Bez grama alkoholu, konserwantów, barwników itp.