środa, 11 września 2013

Odżywczy peeling antycellulitowy - Zielony Skarb Himalajów


            Cellulit. Z tą kosmetyczną zmora rzeszy kobiet można walczyć naturalnie, bez pomocy kosmetyków, których skład przypomina listę zakupów laboratorium chemicznego, a cena bywa astronomiczna.
Natura może nam bowiem zaoferować wiele produktów przydatnych w profilaktyce i walce z cellulitem. Należą do nich między innymi olejek cedrowy oraz algi morskie.
Olejek cedrowy, jak podaje Beata Matuszewska w książce Aromaterapia praktyczna, pozyskiwany jest z igieł i kwiatów drzewa cedrowego – pochodzącego z Himalajów, występującego dziś w górskich terenach Azji, Afryki Północnej i basenie Morza Śródziemnego. Pomaga zwalczać cellulit oraz łupież. Ma działanie antyseptyczne, antyalergiczne, uspakajające oraz silnie przeciwbólowe.
Algi są powszechnie stosowane w kosmetyce, ze względu na swoje odżywcze i pielęgnacyjne właściwości. Sproszkowana spirulina jest także bardzo wartościowym suplementem diety. Okłady, kapiele i maseczki z alg morskich odżywiają włosy oraz skórę, poprawiają jej jędrność, wygładzają, pomagają zwalczać cellulit.

Posługując się innymi skarbami przyrody, możemy sami przygotować w 100% naturalny, antycellulitowy kosmetyk, który odżywi i wypielęgnuje naszą skórę. Do przygotowania peelingu potrzebny nam będzie jeszcze olej konopny oraz drobnoziarnista sól himalajska.
Sól himalajska to naturalnie czysta, nieprzetworzona sól morska. Pochodzi z pierwotnych mórz, istniejących niegdyś w rejonie dzisiejszych Himalajów. Stanowi bogate źródło wielu składników mineralnych. Znajdziemy w niej 84 potrzebne nam minerały i pierwiastki śladowe. Drobinki soli łagodnie i skutecznie złuszczaja matrwy naskórek, a dzieki bogactwu składników minerlanych - odżywiają skórę. 
Olej konopny tłoczony na zimno jest wartościowym dodatkiem do wielu potraw, wzbogacającym nasza dietę w NIKT. Jest ceniony także jako kosmetyk, z uwagi na właściwości łagodzenia zmian skórnych. Polecany jest w pielęgnacji cery trądzikowej.

Moja receptura na antycellilitowy, odżywczy peeling, nazwany Zielonym Skarbem Himalajów wygląda następująco:

Zielony Skarb Himalajów

Składniki:
  • 10 łyżeczek drobnoziarnistej soli himalajskiej
  • 10 łyżeczek oleju konopnego
  • 20 kropli olejku cedrowego
  • 2 łyżeczki sproszkowanych alg (spiruliny)
(Podane proporcje wystarczają na 2-3 zabiegi)



Wykonanie:
Sól mieszamy ze spiruliną, następnie dodajemy olej konopny oraz olejek cedrowy. Dokładnie mieszamy wszystkie składniki.





Sposób użycia:
Przed zabiegiem myjemy ciało delikatnym kosmetykiem np. naturalnym mydłem i dokładnie spłukujemy ciepłym strumieniem wody.
Mieszankę wykorzystujemy do peelingu całego ciała, ze szczególnym uwzględnieniem partii narażonych na występowanie cellulitu. Masaż rozpoczynamy od stóp, kierując się w górę, okrężnymi ruchami. Aby zabieg przyniósł pożądane efekty powinien trwać przynajmniej kilka minut, by składniki zawarte w mieszane zdążyły wniknąć w skórę. Masaż można uzupełnić kąpielą, by pełniej wykorzystać dobroczynne działanie składników. W tym celu spłukujemy nałożoną mieszankę ciepłym strumieniem wody, a następnie pluskamy się w szmaragdowozielonej wodzieJ Po kąpieli nie spłukujemy się i nie wycieramy, a jedynie okrywamy ciało ręcznikiem lub szlafrokiem i wcieramy w skórę pozostałości olejków.

Efekt: nawilżona, odżywiona i jędrna skóra :)
Polecam, nie tylko do walki z cellulitem,ale tkaże profilaktycznie i relaksacyjnie w bólu mięśni i stawów.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz